W 2017 roku osoby zaciągające kredyt hipoteczny będą musiały wpłacić wyższy niż obecnie – stanowiący 15% – wkład własny. To wynik rekomendacji S, wedle której od 2014 roku kredytobiorcy zobowiązani byli przedstawić bankowi wkład własny w zakup nieruchomości. W przyszłym roku założenie rekomendacji zostanie spełnione i wymagany wkład własny osiągnie docelowy pułap, sięgający 20%.
Wkład własny stanowi zabezpieczenie dla banku, ponieważ wraz z poniesieniem części kosztów budowy domu klient partycypuje w całym procesie powstawania nieruchomości. Mimo wszystko także klient zyskuje na współudziale w finansowaniu, ponieważ nie zaciągnie mniejszy kredyt, a także otrzyma atrakcyjniejsze oprocentowanie zobowiązania.
Wkład własny to nie tylko pieniądze
Warto pamiętać, że wkład własny może występować nie tylko w postaci gotówki. Banki uwzględniają także działkę, jeśli jest własnością klienta, na której będzie budowany dom. Wkładem mogą być także zakupione materiały budowlane i wykonanie robót budowlanych, zgromadzone materiały budowlane. Ważne, by każdy koszt był udokumentowany.
„Mieszkanie dla młodych” pokryje koszt wymaganego wkładu
Osoby spełniające założenia programu „Mieszkanie dla młodych” mają możliwość pozyskania środków na wkład własny z dofinansowania. Jest to sposób na ominięcie konieczności przedstawienie wkładu własnego.
Warto zwrócić uwagę, że wkład własny jest dla kredytobiorcy korzystny. Po pierwsze, zaciągnie niższy kredyt, po drugie banki „nagradzają” klientów z wkładem własnym lepszymi warunkami kredytowania. Zazwyczaj jest to niższa marża, przekładająca się na oprocentowanie, które ma wpływ na całkowity koszt kredytu i oczywiście comiesięczną ratę.
Hanna Hylińska