2015 rok to dla osób zaciągających kredyty hipoteczne przede wszystkim obowiązek wniesienia znacznego wkładu własnego w zakup lub budowę nieruchomości. Kredytobiorcy muszą pamiętać, że obecnie wkład ten stanowi kilkadziesiąt tysięcy złotych, w zależności od wartości budowanego domu.
10% wartości nieruchomości to minimum, jakie musi przedstawić osoba starająca się o wieloletnie zobowiązanie od banku na cel postawienia domu. Oznacza to, że przy domu o przykładowej wartości 400 tysięcy złotych, konieczne będzie przedstawienie zabezpieczenia sięgającego nie mniej niż 40 tys. zł.
Zmiany spowodowane rekomendacją S
Jeszcze kilka lat temu banki chętnie udzielały kredytów sięgających nawet 120% wartości nieruchomości. Nadwyżkę kredytobiorca mógł przeznaczyć np. na wykończenie lub wyposażenie domu. Obecnie zgodnie z rekomendacją S, ustanowioną przez Komisję Nadzoru Finansowego, bank nie pożyczy na budowę domu lub zakup mieszkania więcej niż 90% wartości nieruchomości. Wymóg ten będzie się w kolejnych latach zaostrzał – w 2016 roku obowiązkowy wkład własny wyniesie 15%, by docelowo w 2017 r. sięgnąć aż 20%. Dla przypomnienia, rekomendacja S obowiązuje już od zeszłego roku, jednak początkowy próg koniecznego wkładu kredytobiorcy wynosił 5%.
„Mieszkanie dla młodych” bez konieczności przedstawienia oszczędności
Dla osób mogących zaciągnąć kredyt z preferencyjnym programem „Mieszkanie dla młodych” dobrą wiadomością jest to, że fizycznie nie będą musieli przedstawić sporych oszczędności bankowi. MdM bowiem opłaca za klienta do 15% wartości budowanego domu.
Oszczędności klienta zabezpieczeniem dla banku
Chcąc zmniejszyć liczbę złych kredytów, czyli takich, z których spłacaniem klienci mieli problemy, KNF wprowadził obowiązek wnoszenia wkładu własnego przez osoby budujące dom lub kupujące mieszkanie. Dla wielu osób marzących o własnej nieruchomości to spore wyzwanie – wobec choćby wydatków towarzyszących zaciągnięciu zobowiązania czy pokryciu rozmaitych nieplanowanych wydatków, które przy budowie domu są na porządku dziennym.
Hanna Hylińska