Planujący budowę domu będą mogli od przyszłego roku skorzystać z nowego programu dopłat do kredytów hipotecznych. Jednak by uzyskać dotację, inwestorzy będą musieli spełnić odpowiednie warunki.
Aby otrzymać kilkadziesiąt tysięcy złotych, dom będzie musiał spełniać odpowiednie standardy energetyczne. Program będzie odmienny od trwającej Rodziny na swoim –wartość nieruchomości czy koszty, jakie osoba budująca dom poniesie w związku z zastosowaniem nowych technologii stanowiących ukłon w stronę środowiska nie będą miały znaczenia. Warto jednak wiedzieć, że zastosowanie energooszczędnych technologii sporo kosztuje.
Ile można zyskać?
Z dopłat do zielonych nieruchomości można zyskać od 20 do 40 tysięcy złotych w przypadku domów jednorodzinnych. Programem objęte są też mieszkania deweloperskie pod warunkiem, że spełnią odpowiednie kryteria energooszczędności – tu inwestorzy będą mogli uzyskać od 10 do 15 tysięcy złotych. Środki za eko-domy mogą uzyskać tylko te osoby, które budowę sfinansują kredytem hipotecznym. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z którego będą wypłacane dopłaty, przekaże środki dla klienta w ramach nadpłaty kredytu. Jednorazowo wypłacona dopłata stanowi kwotę brutto, gdyż kredytobiorca będzie musiał zapłacić od niej podatek dochodowy.
Jakie warunki trzeba spełnić?
Jedynym warunkiem jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla, będącego bolesnym dla środowiska efektem ogrzewania nieruchomości. Wysokość dopłaty uzależniona będzie od wskaźnika zapotrzebowania na energię grzewczą budynku:
- przy domach niskoenergochłonnych (do 40 kWh/mkw.) – 20 tysięcy zł brutto,
- przy domach pasywnych (do 15 kWh/mkw.) – 40 tysięcy złotych.
Potencjalne oszczędności dla portfela osoby decydującej się na dom uzależnione są od wielkości domu, zapotrzebowania na energię i ceny jednostki ciepła.
Koszt zastosowania ekologicznych technologii jest dość wysoki, a spełnienie wymagań energetycznych stawianych przed inwestorem trudne. Osiągnięcie wskaźnika zużycia energii na poziomie 40 kWh/mkw rocznie jest nie lada wyzwaniem i wymaga kompleksowego zastosowania różnych systemów – od zwiększonej liczby izolacji, przez wentylację mechaniczną, pompie ciepła skończywszy. Wystarczy przeanalizować kalkulatory energooszczędności dostępne w internecie. Oczywiście należy docenić, że będziemy mogli otrzymać jakąkolwiek pomoc w tym względzie, jednak w praktyce będzie ona raczej skierowana do inwestorów z zasobniejszym portfelem – komentuje Agnieszka Golara, Architekt pracowni Dom Dla Ciebie. |
Czy dom energooszczędny się opłaca?
Koszt budowy eko-domu w porównaniu z domem standardowym może być wyższy o 10-20 proc.* W ciągu kilku lat wkład wniesiony w postawienie energooszczędnego domu będzie jednak procentował z uwagi na niższe koszty ogrzewania nieruchomości. Obie opcje warto rozważyć i dostosować do sytuacji finansowej gospodarstwa domowego – jeśli rodzina chce postawić dom, a wydatki w wysokości dodatkowych kilkudziesięciu tysięcy złotych na start to zbyt wiele, pozostaje standardowy, acz w dłuższej perspektywie droższy przy ogrzewaniu dom.
*Według danych NFOŚiGW.
Redaktor Bankier.pl