Jego powierzchnia to zwykle kilka metrów kwadratowych, przez które goście i domownicy pospiesznie przechodzą, by znaleźć się w kolejnym pomieszczeniu. Przedpokój nie musi być jednak miejscem, w którym tylko będziemy zostawiać wierzchnią odzież i obuwie. Ta niewielka przestrzeń może być równie interesująca, co pozostałe części domu.
W przedpokoju zwykle znajdziemy szafę, szafkę na buty, duże lustro i... na tym często się kończy. Choć funkcjonalna, przestrzeń ta może być również przyjemna dla oka, pomysłowo oświetlona i zawierać ciekawe dodatki.
Przestrzeń nie za mała i nie za duża
Wybierając projekt domu, warto zwrócić uwagę na powierzchnię przedpokoju. Nie warto w tym miejscu zbytnio jej ograniczać i wybierać przesadnie małe pomieszczenie w celu oszczędzenia miejsca na inne części domu. Ważne, by w przedpokoju można było się swobodnie minąć z drugą osobą. Jednocześnie nie ma sensu zbyt duże przemieszczenie, którego powierzchnia sięgnie kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów kwadratowych, ponieważ mimo wszystko, przedpokój to miejsce przechodnie i ewentualne metry warto wykorzystać na np. nieco większy salon. Optymalny może zatem okazać się przedpokój o powierzchni ok. 8-10 mkw.
Podłoga – zamiast paneli, wybierz kafle
Ważnym elementem przedpokoju jest również podłoga. Wygodnym rozwiązaniem będą kafle, które szybko można wyczyścić i które trudno zniszczyć. Ponieważ przedpokój będzie mocno eksploatowany, podłoga w tym miejscu musi być bardzo wytrzymała. Warto się zatem zastanowić, czy jest sens inwestowania w panele lub deski, które choć mogą wyglądać atrakcyjniej, szybciej się zużyją.
Jakie meble powinny znaleźć się w przedpokoju?
Wspomniane wcześniej szafa i szafka na obuwie będą niezbędne przy wyposażaniu przedpokoju. Miejsce to ma bowiem pełnić funkcję pomieszczenia przechodniego, w którym zbędne rzeczy domowników czy gości będą zostawiane.
W przypadku szafy warto przemyśleć praktyczne rozwiązania. Jeśli w przedpokoju znajduje się wnęka, w której ukryte są np. liczniki, warto to wykorzystać. Nie tylko zasłonięte zostaną metalowe skrzynki, ale także w funkcjonalny sposób będzie wykorzystana przestrzeń, jaką jest wnęka. W przypadku tworzenia układu szafy, istotne będzie zastanowienie się, co będzie ją docelowo wypełniać. Jest to ważne przy ustalaniu np. wysokości pomiędzy półkami. Większe gabarytowo rzeczy będą mogły znaleźć się przykładowo pod drążkiem na ubrania wiszące, takie jak kurtki czy płaszcze. Mam tu na myśli np. odkurzacz czy duży duży pojemnik na karmę dla psa.
Jeśli domownicy uprawiają sport, szafa w korytarzu może okazać się odpowiednim miejscem do przechowywania sprzętu. Dlatego szacując wysokość między np. podłogą a półką, warto pozostawić odpowiednie miejsce np. na narty, deskę snowboardową, kijki do nordic walkingu.
Ponieważ w przedpokoju zwykle znajduje się lustro, można pomyśleć o wykorzystaniu drzwi szafy i właśnie w nich je umieścić. Zabieg ten dodatkowo powiększy pomieszczenie.
W przypadku szafki na buty, może być ona ukryta w obszernej szafie lub jeśli nie ma takiej możliwości bądź takiego zamiaru, mebel może być ustawiony osobno w dogodnym miejscu.
Wygodny dostęp do wieszaków
Kurtki i płaszcze nie muszą być chowane bezpośrednio do szafy. Warto pamiętać o wybraniu miejsca na wieszaki, które zapełnią wchodzący goście, bez być może krępującego sięgania po wieszak w stronę zamkniętej szafy.
Wieszaki mogą być wykonane z dowolnego tworzywa – w przypadku domu nowoczesnego można wykorzystać plastik czy metal, zaś do wnętrza klasycznego można wybrać wieszaki ceramiczne lub wykonane z drewna.
Dodatkowe siedzenie
Przydatne w korytarzu może okazać się również krzesło czy taboret. Zapewne chętnie skorzysta z niego starszy gość lub rodzic ubierający dziecko. Miejsce to może być wykorzystane również przez panie, które będą chciały pozostawić swoje torebki.
W siedzeniu może być ukryty dodatkowy schowek, który z pewnością przyda się na np. pudełka z nieużywanymi butami, czy też wszelkie drobiazgi, których w domu nigdy za wiele.
Nie ma przeszkód, by korytarz wypełniły obrazki i fotografie, lub by znalazły się tam półki.
Hanna Hylińska