Ostatnim razem tak źle było dziewięć lat temu. W minionym roku Polacy nie tylko rzadziej podpisywali umowy kredytowe, ale także pożyczali mniej niż we wcześniejszych okresach – wynika z najnowszego raportu AMRON-SARFiN. Czy program „Mieszkanie dla młodych” sprawi, że znów zwrócimy się w stronę banków, by pożyczyć na zakup lub budowę nieruchomości?
W minionym roku podpisano 176 tysięcy umów kredytu hipotecznego. Choć liczba ta może nie wzbudza poczucia stagnacji, w efekcie jest to wynik najgorszy od 2005 roku. Analitycy przewidywali, że nastąpi spadek nowo udzielonych zobowiązań ze względu na uruchomiony od nowego roku program dofinansowań do zakupu nieruchomości „Mieszkanie dla młodych”.
Zadłużamy się na nieco ponad 200 tys. zł
Z danych zebranych przez AMRON wynika, że przeciętna wartość kredytu udzielonego w IV kwartale 2013 roku wyniosła 208 424 złote. Jeśli zaś chodzi o okres zadłużenia, ubiegłoroczni kredytobiorcy najczęściej wybierali przedział 25-35 lat (blisko 64 proc. kredytobiorców). Najrzadziej podpisywane umowy dotyczyły okresu powyżej 35 lat.
Źródło: ZBP
Mniejsza liczba rozpoczętych budów
Zima nie sprzyja rozpoczynaniu inwestycji budowlanych i z tego też powodu liczba rozpoczętych budów jest dość niska. W ostatnich miesiącach 2013 roku wydano w sumie 33 911 pozwoleń, z których rozpoczęto budowę 29 484 nieruchomości. Można się spodziewać, że dopiero wiosna przyniesie znaczący przyrost liczby nowych nieruchomości.
Źródło: ZBP, GUS
Dla przyszłych kredytobiorców ewentualną barierą w zaciągnięciu zobowiązania może być obowiązkowy wkład własny w wysokości minimum 5 procent wartości nieruchomości, z którym muszą liczyć się wszystkie osoby, chcące wziąć kredyt hipoteczny po 1 stycznia 2014 roku.
Hanna Hylińska